Zamknijmy szkoły biznesu - Martin Parker (recenzja)
Książka Martina Parkera nie jest lekturą łatwą dla kogoś, kto studiował zarządzanie (np. dla mnie) lub pracuje w nowoczesnych korporacjach. Jest bezczelna, prowokacyjna. Lekceważy autorytety. Prowokuje do dyskusji. Dla wielu odbiorców będzie też reprezentowała trudny dla nich do zaakceptowania światopogląd. W Polsce panuje pewien sentyment dla tradycji podkreślającej znaczenie pracy, sukcesu, dobrobytu. Książka Martina Parkera spogląda na druga stronę medalu: na wykluczenie, segregację, koszty ekologiczne, rywalizację, czyli „białe plamy” (a raczej „czarne dziury”) współczesnej gospodarki.
Z wieloma jej tezami trudno się będzie zgodzić (recenzenci Forbesa nazwali tę książkę nawet "kolejnym populistycznym atakiem na zarządzanie") ... ale jestem zdania, że warto czasem przejrzeć się w krzywym zwierciadle i zacząć dyskusję na temat tego, czego się uczymy i w co wierzymy.
W naszym kraju istnieje grupa autorów „krytycznych studiów zarządzania”, takich jak Barbara Czarniawska, Monika Kostera (której teksty polemiczne wobec kultury zarządzania publikuje często np. Krytyka Polityczna), jednak ten nurt nie przebija się w naszej literaturze zarządzania zbyt mocno. Dominuje jednak dość techniczne i pragmatyczne podejście do zarządzania i teksty "krytycznych studiów zarządzania" przyjmuje się z pewną niechęcią.
I dlatego - mimo zgrzytania zębami;-) - moim zdaniem właśnie warto tę książkę przeczytać.
Książka Parkera wpisuje się w podobny nurt, chociaż jest raczej jego dopełnieniem, niż faktyczną konkurencją. I w odróżnieniu od innych prac krytyka, którą rozwija Autor nie jest skierowana wobec szkół zarządzania, co sugerowałby tytuł, ale raczej ku roli jaką zarządzanie odgrywa we współczesnej kulturze, oraz ideologii, która nazbyt często – zdaniem Autora – jest przypisywana zarządzaniu.
Autor nie jest przeciwnikiem szkół biznesowych w ogóle (proponuje je zamienić w studia poświęcone organizacji i organizowaniu), ale właśnie ideologii sukcesu, rywalizacji, zwycięstwa za każdą cenę, bogactwa, indywidualizmu jak a w nich często panuje. Soczyste opisy zarówno praktyk szkół zarządzania jak i treści i formy kształcenia służą wejściu w spór z powszechnym rozumieniem szkół biznesu jako „kuźni gospodarczych elit”, które Parker nazywa „korporacyjnymi dronami”. Dla uważnego czytelnika książka ta będzie ciekawą lekturą, może pozwolić mu skonfrontować wiedzę i doświadczenie z pytaniami Autora, może pomóc w odkrywaniu właśnie tych wszystkich niewygodnych obszarów i problemów, które klasyczna edukacja menedżerska pomija.
Książka jest skierowana przede wszystkim do wszystkich osób zainteresowanych zarządzaniem. Sam Autor deklaruje, że idealnym czytelnikiem jego książki jest ktoś, kto nie uczył się w szkole biznesu. Jednak jest to ewidentna nieprawda. Książkę powinni docenić ludzie, którzy szkoły biznesu skończyli i pracują w środowisku biznesowym. To oni odniosą największe korzyści z jej lektury: prowokację, namysł, celne argumenty do zabłyśnięcia w towarzystwie. Osoby, które nie miały styczności z kulturą korporacyjną albo szkołami biznesu nie wyłapią wielu smaczków ukrytych w książce i mogą mieć problem ze zrozumieniem kontekstu, w jakim ta książka jest napisana.
Jeśli chcesz się powściekać, zamyślić, oburzyć, zainspirować - warto przeczytać. Książka otrzymała bardzo dobre (Financial Times)... i bardzo złe (Forbes) recenzje, więc chyba warto wyrobić sobie swoją opinię;-)
Business Strategy | ♞ WarGaming | Strategic thinking catalyst, helping Leaders to find new strategic paths for growth and innovation
6 latChętnie bym zerknął. Czy książka porusza tylko tematy CSRowe i odpowiedzialnego biznesu czy również kwestie zarządzania i filozofii maksymalizacji z inwestycj?. Czekam na książkę „Shot down the stock market” ;)
risk manager, author, speaker ‼️UWAGA 💥 wylogowany z Linkedin, czytaj mnie: Ryzykonomia blog, kanał YT, substack Jerzy Podlewski
6 latSZOK. Zaraz ktoś zaproponuje zamknięcie Linkedin. To taka równoległa szkoła biznesu. Równoległa do świata realnego.
SERAFIN - MASZYNY BUDOWLANE, LEŚNE, OGRODNICZE
6 latZapisuję sobie jako pozycję do przeczytania, dziękuję