Nie bez powodu Xiaomi nazywane jest chińskim Apple. Ma wiele wspólnego z kalifornijską firmą, ale daleko mu do zamierzeń Apple. Xiaomi nawet nie ukrywa, że co jakiś czas zerka na swojego ogromnego konkurenta i przebija jedną z jego myśli, usług, pomysłów czy produktu. Ale jak tylko ktoś z chińskiej firmy ma wyraźną inspirację Applem beszta, wymachując ich reżyserem, że wszystkie dzisiejsze smartfony wyglądają jak iPhone'y lub też to jest największy problem Xiaomi polega na tym, że wszyscy to kopiują.
Współzałożyciel Xiaomi nie boi się nawet trochę pośmiać z Apple’a, dlatego gdy prawie dwa lata temu główny projektant Apple’a, Jony Ive, stwierdził w wywiadzie, że chińska firma po prostu kopiuje Apple, więc ich prezes Lin Bin zaoferował Jony’emu ich ówczesny flagowy model, aby główny projektant mógł go wypróbować, a następnie skrytykować.
Jednak jeden smartfon na pewno nie był jedyną rzeczą, którą Xiaomi skopiowało od Apple’a. Jako przykład możemy wymienić MiPad, MiCloud, Mini-Router czy ich system MiUI 6, który mocno inspirowany jest systemem iOS 7 Oprócz produktów, usług i systemu, Xiaomi skopiowało także np. zaproszenie na konferencję, sklep Xiaomi, który wygląda Apple Store i na koniec hasło „Jeszcze jedna rzecz…”, którym przedstawiał także swoje nowości Apple. Nawet ich dyrektor generalny się przebiera i robi mi się zdjęcie, tak jak robił to Steve Jobs. Więcej przykładów możesz zobaczyć poniżej.
1) „Jeszcze jedno…”
2) Styl Steve'a Jobsa
3) Zaproszenie na konferencję
4) Mini-router Xiaomi vs gładzik Magix
5) Mi Power Bank kontra iPod mini
6) Mi Box vs Apple TV
7) Mi Cloud jako iCloud
8) MiPad, taki jak iPad mini i iPhone 5c
9) Sklep Xiaomi taki jak Apple Sklep
10) Kompilacja MIUI 6 vs iOS 7
Wydaje mi się, że ostatnio Xiaomi było trochę bardziej umiarkowane w kopiowaniu Apple'a, np. model Mi5 i jego warianty bardziej przypominają Samsunga niż Apple (poza systemem, to iOS jak haftowany :D). Czekam aż wyjdzie Mi Watch czy coś :D
Cinanko powiedział, po co coś opracowywać, skoro on tu jest Apple.:-)
Gdybym miał napisać co myślę o Xiaomi, to przeklinanie we wszystkich językach z całego świata pewnie by mi nie wystarczyło... Ten kretyński Chińczyk to naprawdę porządna kopiarka.
Apple jest kopiowane przez Goophone http://goo.gl/h8c46M
Xiaomi czerpie mnóstwo inspiracji, po prostu stosunek ceny do wydajności/jakości jest o wiele mil do przodu Applem.
Wystarczy porównać podstawowe warianty Xiaomi Mi4 i iPhone 6S 16GB
Xiaomi ma znacznie lepszy wyświetlacz, bateria trzyma dłużej, w tej samej wielkości korpusie ma 5-calowy wyświetlacz, Quick Charge 2.0, znacznie lepiej zoptymalizowany system i mniej wymagające wymagania systemowe niż iOS.
iPhone ma gorszy wyświetlacz o grubszej rozdzielczości, gorszy stosunek ekranu do obudowy, czytnik linii papilarnych, lepsze sekwencje wideo, wyraźnie mocniejszy SoC.
Xiaomi Mi4 16 GB kosztuje 190 dolarów
iPhone 6S 16 GB kosztuje 650 dolarów
Nitro.wątpliwość Nie wierzę, że jesteś prawdziwą osobą i dlatego moja reakcja się kończy...
Biedni ludzie.. więc jeśli ktoś nie podziela Twojego zdania, to nie jest prawdziwą osobą? Wczoraj udało mi się zgłosić błąd podświetlenia wyświetlacza 6S.. Dali mi nowy egzemplarz. Znalazłem ten błąd na wszystkich wystawionych egzemplarzach w Aldze i kto wie, ile ich jest w obiegu.. ale dla ciebie i innych prawdziwych ludzi nie ma to znaczenia, bo masz klapki na oczach i jeśli dali ci czarny i biały wyświetlacz, nawet byś tego nie zauważył!! To, co Apple obecnie prezentuje jako nowość.. konkurencja już dawno się o tym przekonała, wystarczy zdjąć różowe okulary.
chudy: Muszę zgodzić się z nitro.wątpliwości co do optymalizacji oprogramowania. Wystarczy spojrzeć na aktualizacje Cooka, nawet Android nie ma tylu błędów i problemów, co iOS 9.x
To raczej smutne Apple który kiedyś inspirował, teraz po prostu kopiuje i zasadniczo żyje z dawnej świetności. iPhone 7 tylko to podkreśla
UMI Super, 4GB RAM, 32GB, FullHD, całkowicie metalowa konstrukcja unibody, Helio P10, to raczej klasa średnia, cena 180 dolarów.
Sony Z3+ Copper, Snapdragon810, FullHD 5.2″, 3GB RAM, 32GB, wodoodporny i pyłoszczelny, świetna żywotność baterii w kompaktowej obudowie, cena 350 dolarów.
LGV10 5.7″ QHD, Snapdragon808, 4GB RAM, 32GB, stalowa rama, cewkę do ładowania Qi można kupić lub skórzany tył na eBay'u. 550 dolarów
W czasach Jobsa tak było Apple dokonaj idealnego przeglądu kodu dla swoich produktów, z każdą kolejną aktualizacją możesz spodziewać się, że system będzie mniej wymagający, a zapewni większą wydajność i debugowanie Niestety, to już minęło, a jest to główny powód, aby dopłacać za produkty Apple, stabilny, szybki i mało wymagający UNIX.
Dziś producenci Androida odnoszą w tym znacznie większe sukcesy, przykładowo LG V10 po aktualizacji MarshMallow ma lepszy czytnik linii papilarnych i system jest jeszcze szybszy i bardziej dostrojony, natomiast już w Lollipop miałem wrażenie, że był to jeden z najszybszych telefony do pracy biurowej z ekranem 5.7” na rynku.
Po aktualizacji z Kitekat do Lollipop mój osobisty Meizu wytrzymuje normalnie o 20% dłużej na baterii, prędkość całego środowiska wzrosła dzięki przejściu z Dalvik na Art Runtime.
szczudła:
niestety nitro.doubt ma w większości rację. Dziś każda nieznana chińska marka jest w stanie wyprodukować telefon komórkowy lepszy od iPhone'a. I to za jedną czwartą ceny. Na przykład Umi Super, zupełnie nieznana marka Umi, a ich telefon podoba mi się bardziej niż iPhone, a takich producentów jest już dziś wielu. Nikt już nie produkuje plastikowych zabawek tak jak kiedyś, a przywilej Apple, że ich urządzenia są wykonane z materiałów premium, nie ma już zastosowania, Chiny mogą tam upchać jeszcze więcej materiałów premium. O optymalizacji systemu nie trzeba mówić. Wystarczy przejść się kilka łódek tam i z powrotem lub odwiedzić forum Apple, a dowiesz się, jak ludzie narzekają na liczbę problemów, jakie mają z iPhone'ami lub komputerami Mac.
Wygląda na to, że sytuacja się odwróciła i Apple prawdopodobnie podąża tą samą drogą co Nokia.
Ja na przykład ostatnio Apple naprawdę do bani.
Wczoraj dowiedziałem się, że po zainstalowaniu nowego systemu wszystkie moje książki zniknęły z komputera. Pozostały tam tylko te zakupione przez iTunes. Dysk Icloud również jest o sto lat za małpami w porównaniu z dyskiem Google. Kiedyś nie mogłem się doczekać każdego nowego iPhone’a. Naprawdę jest mi już wszystko jedno
Bez komentarza
biedni ludzie: nie wolno być „ślepym i owczym” i po prostu się do tego przyznawać Apple stagnacja. To po prostu rzeczywistość, która jest nie do zaakceptowania przez fanów. Ostatni producenci go dogonili i wyprzedzili, po prostu dołączy do rady i powalczy o nagrodę kibica. Apple był kimś wyjątkowym, ale ten czas odchodzi w przeszłość.
czego mają się wstydzić.. wręcz przeciwnie, to najlepsza firma, która potrafi tak niedoskonale kopiować design Apple. To właśnie podoba mi się w Xiaomi
To prawda, że Apple robią dobre telefony. Jednak nie zawsze jest prawdą, że droższe znaczy lepsze. Niestety w dzisiejszych czasach to faceci to mają Apple chociaż może to być gorszy telefon niż inne. Kupiłem nowe Xiaomi i od razu byłem celem plotek: „kopia od Apple”. To gówno” itp. Ale to, że telefon ma czytnik linii papilarnych, nie oznacza, że jest kopiowany. Podsumuję to. To, że pochodzi od Apple, nie oznacza, że jest najlepsze